W Polsce od jakiegoś czasu, jak grzyby po deszczu, wyrastają kawiarnie. W dużych miastach chyba nie ma już ulicy, na której nie znalazłaby się mała kawiarenka lub lokal jednej z popularnych sieciówek. Można więc powiedzieć, że przechodzimy w naszym kraju prawdziwą kawową rewolucję. Jak do niej doszło i dlaczego Polacy tak pokochali kawę?
Zmiany, zmiany, zmiany…
W latach 80. ciężko było o dobrej jakości produkty, w tym o dobrą kawę. Polacy pili ten napój po tylko po to, by rano „dawał energii”. Jednak niewielu z nich miało okazję porównać substancję, którą piją, z prawdziwą, aromatyczną kawą. Dlatego też kultura picia kawy podupadła – po prostu nie było czym się delektować. Jednak gdy sytuacja gospodarcza się zmieniła, kawa zaczęła wracać do łask. Zaczęła się również poważna konkurencja między kawiarniami, które by zdobyć swoich klientów, musiały proponować im coraz to lepszej jakości produkty. Gdy na rynku pojawiła się aromatyczna, świeżo palona kawa, Polacy jeszcze bardziej zaczęli cenić sobie czas spędzony na filiżanką tego napoju.
Dla kawoszy i dla łasuchów
Tak doszło do boomu na kawiarnie. Coraz więcej osób chętniej zaczęło spotykać się po pracy „na mieście, na kawkę”, zamiast spotkać się w domu lub wybierać się do eleganckich restauracji. Sporo ludzi chętnie rano wstępuje do nich po kubek ulubionej kawy na wynos, zamiast męczyć się w pracy przy filiżance słabej kawy rozpuszczalnej. Kawiarnie dostosowały swoją ofertę tak, by każdy znalazł w nich coś dla siebie. Obecnie w większości z nich możemy zamówić nie tylko coś słodkiego do kawy, ale również zjeść kanapkę, sałatkę, czy inny drobny posiłek. Lecz przede wszystkim sama kawa otrzymała drugie życie. Poza zwykłymi, białymi i czarnymi kawami dla smakoszy, dostępne są różne smakowe twory, bardziej przypominające słodki deser niż napój. Prawdziwi kawosze oczywiście nimi gardzą – twierdzą, że zbyt duża ilość dodatków zabija smak kawy. Jednak nie zmienia to faktu, że kawy na słodko zdobyły wielu fanów i skusiły do picia tego napoju nawet osoby, które wcześniej do kawy miały głęboką awersję.